Pisząc wczorajszy post, moje niekontrolowane myśli przywołały chłodny podmuch północnego wiatru. W dniu dzisiejszym, dla odmiany, trochę ciepłej jesieni wspinającej się po urwisku nad jeziorem Fisher ( Fisher Lake ).
wtorek, 18 sierpnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz